top of page

Astrologia ewolucyjna

Koniunkcja Marsa i Urana

  • Bartek Sawicki
  • Feb 10, 2019
  • 2 min read


Tuż przed Walentynkami będziemy przechodzić przez silną koniunkcję Marsa z Uranem w znaku Barana.

Jest to energia, która może spowodować nieoczekiwane zwroty akcji bądź wymagane zmiany w naszej ewolucyjnej trajektorii. Ponieważ koniunkcja ta jest w kwadraturze do Węzła Księżycowego oznaczać to może pojawienie się nieoczekiwanych momentów, w których zrozumiemy, co zatrzymywało nas przed doświadczaniem pełni życia.


Uran i Mars to planety nieprzewidywalne, które władają procesem indywidualizacji, a także świadomego instynktu. Instynktu, który jest podstawą naszego rozwoju i mobilizacją do działania, doświadczania życia i „bycia”.


Możemy czuć potrzebę zrobienia czegoś w inny niż dotychczas sposób. Będziemy postawieni przed wyborem skupiania się na tym, co sprawia nam komfort i jest nam już dobrze znane, lub wyborem tego, co jest niepewne, ale poszerzy naszą perspektywę.


Energia Urana jest nieprzewidywalna, ponieważ wychodzi poza ramy tego, co już wiemy, tego, co jest uważane za społecznie akceptowane (Saturn). Możemy spodziewać się różnych nieoczekiwanych zmian w relacjach towarzyskich i partnerskich, zwłaszcza że koniunkcja ta występuje w okresie Walentynek.


Nasze plany mogą zostać pokrzyżowane przez osoby trzecie, przez przykre niespodzianki lub wydarzenia losowe, nad którymi nie mamy kontroli. Bycie elastycznym i otwartym na nowe pomysły to dobre wyposażenie, aby przejść zdrowo przez ten tranzyt.


Na poziomie indywidualnym, możemy czuć potrzebę wyrwania się z codzienności, zrobienia czegoś w odmienny sposób i bycia buntownikiem. Gdy nie skierujemy tej energii w odpowiednie „bezpieczne” miejsca, może dojść do sytuacji, w których to zmuszeni będziemy do konfrontacji ze statusem quo.


Patrząc pozytywnie na dany tranzyt, jest to możliwość i czas na to, aby odkryć swoją indywidualność i zrobienie czegoś po swojemu, powiedzenie stanowczego „NIE!” rzeczom, które nas ograniczają, są nudne i nie sprawiają nam rozwoju.


Oby tylko nie przekroczyć zdrowej granicy rozsądku i szacunku do innych. Pamiętajmy, że obecnie wszyscy jesteśmy podatni na tę energię. Wiedząc, że inni są również skorzy do „stawiania na swoim”, możemy uniknąć wielu niepotrzebnych konfliktów i nieporozumień.

Powodzenia!


 
 
 

Comentarios


bottom of page